FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 KAWAŁY "UW" Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
ShaQ
Sensei ShaQ



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:15, 05 Paź 2006 Powrót do góry

Listonosz odchodzi na emeryturę. Mieszkańcy jego rewiru postanowili go pożegnać, każdy na swój własny pomysł.
Przychodzi do pierwszego domu, a tam otwiera facet, który bierze listy i wręcza mu czek na 200zł. W drugim domu dostaje pudelko kubańskich cygar, w trzecim butelkę dobrej whisky.
Przychodzi do czwartego, otwiera mu odziana skąpo, ponętna blondynka. Patrzy na niego kocim wzrokiem i zaciąga dosypialni. Jeden, dwa; pięć orgazmów. Po wszystkim kobieta przygotowuje mu wspaniałe danie. Na sam koniec podaje mu kawę i banknot dziesięciozłotowy.
Facet z lekka zblazowany drapie się po głowie.
- To co pani dla mnie zrobiła było wspaniałe, ale po co mi te dziesięć złotych?
- Zastanawiałam się co panu dać w związku z odejściem na emeryture. W końcu mąż mi doradził:
Pierdol go - daj mu dychę!
A kawę sama wymyśliłam


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Hooded One
Demodras



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rypin

PostWysłany: Pią 9:10, 06 Paź 2006 Powrót do góry

That is good piece of shit ;] czytalem na Informatyce ;P no i sie nauczyciewl jakos krzywo patrzyl na mnie lezacego na podlodze xD Pozdro RazzP


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ShaQ
Sensei ShaQ



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:09, 10 Paź 2006 Powrót do góry

True Stories ;];]

1.
Kumpel mi opowiadal zdarzenie w olsztynskim MPK. Kanar sprawdza bilety.Koles nie mial i mowi do niego:
- Panie, nie tamujmy ruchu, wyjdzmy z autobusu i Pan mnie spokojnie spisze.
Kanar sie zgodzil i wyszli, bo tu byl przystanek.
Jak wyszli to ten gosc powiedzial:
- Ludzie!!! Patrzcie jaki debil - na chodniku bilety sprawdza.

2. (troche dluzsze)

Krakow, Autobus linii 173 - prawie pusty, na dworze pada snieg.

Postacie: Chłopak = ch, Kanar = ka, Kierowca = ki

chlopak siedzi w autobusie. na jednym przystanku wsiada kanar.

ka: bileciki do kontroli!
chlopak siedzi dalej i tylko szyderczo sie usmiecha
ka: bilecik
ch: trabka
ka: jaka trabka
ch: jaki bilecik
ka: prosze sie nie wyglupiac i pokazac bilet
ch: po co??
ka: jestem kontrolerem MPK
ch: nie wierze Panu!
ka: (pokazujac mu legitymacje kontrolera MPK) oto moja legitymacja
ch: a oto moja (odpowiada, pokazujac legitymacje szkolna)
ka: prosze mi pokazac Pana bilet
ch: prosze mi pokazac Panska karte szczepien
ka: ma Pan bilet??
ch: nie!
ka: w takim razie prosze o dokumenty
ch: nie mam
ka: a ta legitymacja??
ch: to nie moja, znalazlem
ka: to dlaczego jest na niej Panskie zdjecie??
ch: zbieg okolicznosci
ka: prosze mi pokazac dokumenty
ch: sa tam (mowi, wskazujac wewnetrzna kieszen kurtki kanara)
ka: prosze mi pokazac PANA dokumenty
ch: ktorego Pana??
ka: pokaze mi Pan dokumenty??
ch: nie pokaze
ka: bo zawolam policje
ch: bo zawolam ojca
ka: prosze przestac sie wyglupiac
ch: prosze przestac sie czepiac
ka: pokaze mi Pan bilet albo dokument??
ch: no nie! jest Pan monotematyczny
ka: jezeli nie zobacze biletu, bede zmuszony Pana zatrzymac
ch: moze wreszcie mi Pan wyjasni, kim Pan jest??
ka: (troche zmieszany) jestem kontrolerem MPK
ch: prosze o legitymacje
ka: juz Pan widzial
ch: chce do reki
kanar wyciaga legitymacje i podaje mu ja
ch: (bierze ja, chowa, po chwili wyciaga i mowi) Dzien dobry, bileciki do kontroli
ka: co prosze??
ch: slyszal Pan, jestem kontrolerem i prosze o bilet do kontroli
ka: to ja jestem kontrolerem
ch: ma Pan bilet??
ka: nie potrzebuje, pracuje w MPK
ch: tak a moj ojciec w NASA. Placi Pan teraz, czy mam wystawic blankiecik??
ka: (rzucajac sie na niego) prosze mi oddac moja legitymacje!!!
ch: aaa!!! to jest napad na czlowieka na sluzbie!!! Panie kierowco, prosze zatrzymac autobus!!!
Kierowca zatrzymuje autobus, wychodzi z kabiny i podchodzi do nich
ki: co tu sie dzieje??
ch: jestem kontrolerem MPK, a ten Pan nie ma biletu
ka: nie prawda!!! To ja jestem kontrolerem a on nie ma biletu
ki: (zwracajac sie do nich obu) prosze o legitymacje.
chlopak podaje legitymacje a ten oglada ja dokladnie i mowi do chlopaka
ki: to nie jest Pana zdjecie
ch: jestem po operacji plastycznej
ki: (do kanara) ale Pan jest calkiem podobny...
ka: bo to moja legitymacja
ki: (wskaujac na chlopaka) tylko dlaczego mial ja ten Pan??
ka: bo mi ja zabral
ch: nie prawda to jest pomowienie!!
przypadkiem chlopakowi wypada z kieszeni karta autobusowa
ki: (podnoszac ja) czy to Pana??
ka: przeciez mowil Pan ze nie ma biletu
ch: a niby skad mialem wiedziec ze wystarczy karta?? przeciez pytal Pan o bilet
ka i ki (razem): IDIOTA!!!!

THE END Razz

Smiejcie sie i komentujcie:PPP


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ChaszMaN
Rycek



Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgorzelec ;D

PostWysłany: Śro 11:45, 11 Paź 2006 Powrót do góry

Lol to zdazylo sie naprawde jak tak to Buhahahahaha.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
rezo
Wybraniec



Dołączył: 29 Maj 2006
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Końskie

PostWysłany: Czw 15:39, 12 Paź 2006 Powrót do góry

DLACZEGO POLACY SĄ NAJLEPSZYM NARODEM ŚWIATA?
Jeden z mieszkańców Katowic chciał w lombardzie zastawić swojego syna.
Jako pierwsza nacja na świecie, opracowaliśmy sposób na picie denaturatu, płynu Borygo, kwasu siarkowego i wody kolońskiej.
Grabarz z Krakowa miał we krwi 9,5 promila alkoholu i przeżył. Mieszkaniec Wrocławia w 1995 r. osiągnął absolutny medyczny rekord świata - 14,8 promila. Nasz bohaterski rodak przekroczył trzykrotnie śmiertelną dawkę. Zmarł w wyniku obrażeń poniesionych w wypadku samochodowym.
W zachodniej Europie pojawiają się alkohole z ostrzegawczym napisem: "Dawka śmiertelną - 3,5 promila. Nie dotyczy Polaków!".
Tadeusz Kościuszko tak się spił pod Maciejowicami (1794), ze zapomniał wziąć mapy i nie mógł dowodzić bitwa. Dlatego Polacy ponieśli klęskę w starciu z rosyjskimi wojskami.
Andrzej K. jest rekordzista świata w szybkości picia piwa. Pól litra piwa wypija w 3 sekundy.
Polska kupuje piasek i żwir w Republice Południowej Afryki.
Pewien mieszkaniec Warszawy w izbie wytrzeźwień przebywał 335 razy, za każdym razem przynajmniej 8 godzin. Jak wyliczył, jego przymusowy areszt trwał minimum 2.680 godzin (prawie 112 dni).
Pewien reprezentant Polski w kulturystyce 500 razy przekroczył medyczna normę testosteronu w organizmie zdrowego mężczyzny.
Władysław Reymont, autor "Chłopów", nie pojechał w 1924 roku do Sztokholmu po odbiór nagrody Nobla, gdyż nie mógł wytrzeźwieć. Pisarz zmarł rok później z powodu alkoholizmu.
Polacy chorzy na raka krtani wymyślili sposób palenia papierosów przez rurkę w tchawicy.
Jedna na 100 Polek przyznaje się, ze uderzyła męża. I to wielokrotnie!
W marcu 2000 r. na ulicach Warszawy podczas polowania na tygrysa, który uciekł z cyrku, zastrzelono weterynarza.
Wśród honorowych obywateli Wrocławia wciąż figurują: Adolf Hitler, Joseph Goebbels i Hermann Goering.
Mieszkaniec Nowego Miasta Lubawskiego dwa razy uciekł z prosektorium. Mężczyzna, będąc w stanie kompletnego upojenia alkoholowego, nie dawał żadnych oznak życia. Lekarze, nie mogąc wyczuć pulsu, stwierdzali zgon.
Anna K. z Piotrkowa Trybunalskiego została skazana na trzy lata wiezienia. Przez 10 lat unikała kary, zachodząc w kolejne ciąże.
W 1998 r. we Wrocławiu wykryto wytwórnie fałszywych studolarówek. Amerykańscy specjaliści z Secret Service ocenili, ze są to najlepiej podrobione pieniądze na świecie. Zdaniem Amerykanów fałszywe "zielone" wykonane zostały staranniej niż … autentyczne banknoty.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KociaK
Kotek ShaQ'a



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ziemia

PostWysłany: Wto 13:18, 16 Sty 2007 Powrót do góry

moze nie jest fajny ale mi sie podoba:)


Zlodziej wlamal sie do cudzego mieszkania i szpera w poszukiwaniu lupu. w pewnym momencie odzywa sie glos:
-Jezus Cie widzi...
zlodziej zbladl, choc w panujacych ciemnosciach i tak niewiele bylo widac. Co jest - pomyslal - dom mial byc pusty do konca tygodnia...
-Jezus Cie widzi... - glos odzwya sie znowu.
pelen obaw zlodziej skierowal swiatlo latarki w strone skad dolatywal glos i odetchnal z ulga. W klatce na drazku hustala sie papuga...
-Czesc - odezwala sie papuga - mam na imie Maria...
-Maria? he he - zasmial sie zlodziej - Maria to bardzo glupie imie, szczegolnie jak dla ptaka.
-Moze i tak, ale jeszcze glupsze jest Jezus dla dobermana...

Mi sie to podoba:) czekam az zaczniecie i Wy pisac na tym forum:)chociaz raz na jakis czas:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ruski misio
Szybki Kochanek



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Śro 23:15, 17 Sty 2007 Powrót do góry

Dobra troche wam pozamulam komunistycznymi teksciorami;p ale wpierwej cos dla fanow "Bravo Girl!" ;p

[link widoczny dla zalogowanych]

No i wkoncu moja ulubiona dzialka:

~Podczas sekcji zwłok matrioszki ujawniono siedem innych zgonów

~Nad Trójkątem Bermudzkim zaginął samolot. Ukraińska obrona przeciwlotnicza odmawia komentarza.

~Gabinet Putina. Prezydent rozmawia przez telefon. Nagle mówi do rozmówcy.
- Chwileczkę! - i zakrywa słuchawkę dłonią, sięga po inną i mówi:
- Dowództwo marynarki wojennej? Mieliśmy dzisiaj jakieś straty? Nie? To dobrze - i odkłada telefon, wracając do przerwanej rozmowy:
- George? Już jestem... A4? Pudło!

~Stoi na światłach wypasiony merol. Przez tłum samochodów przeciska się rowerzysta. Dojeżdżając do świateł, z uwagi na panującą ciasnotę zawadza merola i zostawia sporą rysę. Z samochodu wysiada Nowy Ruski i dwóch goryli z żądzą zemsty. Nowy Ruski zagaja:
- Wiesz, należy się paczka baksów.
Rowerzysta wydostaje z plecaka rzeczoną paczkę i rzuca do NR. Ten lekko zdziwiony dodaje:
- I jeszcze odszkodowanie za spowodowanie wypadku.
Leci druga paczka.
- I za uszczerbek moralny....
Fru! trzecia paczka
- Stary! Kim ty jesteś?! Rowerem jeździsz a dolarami srasz?!
- Kilerem.
- A nie, to masz tu swoje pieniądze.
- O nie, panowie, teraz to po trzy paczki od łba.

~Spotykają się gdzieś nad Pacyfikiem [r]osyjska i [a]merykańska rakieta:
R: Pewnie lecisz do nas?
A: Tak, a ty oczywiście do nas?
R: Tak, ale słuchaj, nie spotkaliśmy się kiedyś aby?
A: No może...
R: Słuchaj, trzeba to opić!

I tak walnęły sobie po parę kolejek ciekłego wodoru, poprawiły utleniaczem...

A: Hi...czk...chyba nnieee ttttrraaaaffffię ddddooo ssssiebbbiee ddddo ddddommmmuu...
R: Nie ma sprawy, odprowadzę cię

~- Nataszko, zjedz kawałeczek tortu!
- Dziękuję, Jureczku, nie chcę.
- No spróbuj, bardzo smaczny!
- Nie, dziękuję. Ja po osiemnastej już nie jem nic słodkiego.
- Nataszko, proszę.
- Jureczku, ja deserów w ogóle nie jadam...
- Żryj ten tort, ku*wa! Pierścionek w nim jest, żenić się z tobią chcę!

~Wchodzi Nowy Ruski, łysy jak kolano, do salonu fryzjerskiego, woła fryzjera z gęstą, długą czupryną i dysponuje:
- Tu jest paczka baksów, chcę mieć taką fryzurę jak ty!
Fryzjer popatrzył na kasę, na łysinę NR, w lustro na swoją fryzurę...
- A ch... tam, za takie pieniądze mogę się na łyso ogolić.

Styka wam ja sie posmialem;p

P.S. jak sie przyjzycie to zauwazycie jak literki ukladaja sie w goła babe















I wy w ta babe uwierzyliscie??;p


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ruski misio
Szybki Kochanek



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Śro 23:31, 17 Sty 2007 Powrót do góry

Musze wyrobic norme postow;p

Gdy moherowy wkładam berecik,
Zaraz mi jaśniej słoneczko świeci.
Od razu troska i kłopot znika
I wszędzie widzę Ojca Rydzyka.

II.
Wczoraj kupiłem kolejny beret
Taki konkretny - już bez usterek.
Choć te poprzednie miały swe wdzięki
To brakowało im wciąż "antenki".

III.
Teraz odbieram fale radiowe,
Naszpikowaną mam ciągle głowę
Wiadomościami z Radia Maryja
I tak mi życie spokojnie mija.

IV.
I choć brakuje mi kasy do 1-go,
Choć w domu głodno i brak wszystkiego;
Dzieci buszują już po śmietnikach -
Włączam "radyjko" i troska znika!

V.
Ojciec dyrektor wyprał mą "dynię",
Ale mu wierzę, że z nim nie zginę.
Czekam na pensję jak na zbawienie
Żeby zapełnić jego kieszenie.

VI.
O Ty Narodzie, Ty polski Ludzie
Wez się otrząśnij - nie daj się złudzie,
Że Ojciec Rydzyk coś nam pomoże,
Wyleczy Polskę, rozświetli zorzę


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KociaK
Kotek ShaQ'a



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ziemia

PostWysłany: Pią 13:34, 19 Sty 2007 Powrót do góry

Nauczyciel matematyki mowi do Jasia:
- Jasiu zalozmy ze jestes juz dorosly i chcesz otworzyc sklep. do czego potrzeba 100 000 zl a ty masz tylko 15 000. czego Ci jeszcze brakuje??
- bogatej zony.



Jasio przychodzi do szkoly i pyta nauczyciela:
- czy mozna karac kogos za to czego nie zrobil??
- oczywiscie ze nie.
- to ja nie odrobilem lekcji.



przyjechala tesciowa:
- otwieraj ty lobuzie, wiem ze jestes w domu bo twoje adidasy stoja przed drzwiami!!
- niech sie mama tak nie wymadrza poszedlem w sandalach.



Dziekan jednego z amerykanskich uniwersytetow wzywa do siebie studenta i mowi:
- wczoraj znajdowales sie na terenie zenskiej bursy. wedlug regulaminu naszego uniwersytetu musisz zaplacic 10 dolarow kary. jesli znow ci sie to przytrafi zaplacisz 15 dolarow a za trzecim razem - 20.
- panie profesorze, cenie sobie panski czas. porozmawiajmy rzeczowo: ile kosztuje abonament na caly semestr?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ruski misio
Szybki Kochanek



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Pon 12:59, 22 Sty 2007 Powrót do góry

Tekst z mp3 bedacego nagraniem wizyty wloskiego (g)oscia w naszym kraju, jako ze gosc nie umial po polsku bedzie (t)lumacz.

g: Saluto! Alcoholiko!
t: witam! wszystkich polakow!
g: Palle guppa,
t: cisze sie,
g: la'Viagra
t: ze jeszcze moge
g: bla bla manipulacjo.
t: cos szczerze powiedziec.
g: Grande betone
t: Obecny rzad
g: spacero impotenzio,
t: przechodzi trudnosci,
g: bo bo
t: gdyz gdyz
g: marrudero alle jaja
t: ostatnie wydarzenia
g: pornolo
t: obnazyly
g: Vivaldi diletardo.
t: skrzypienie wladzy.
g: Uno lampucero
t: jedna posłanka
g: Sb'cja practiko
t: miala rozmowe
g: a'la striptizo,
t: i pokazala,
g: Dobro a Ziobro
t: ze Prawo i Sprawiedliwosc
g: no orgazmo zamordencjo,
t: nie daje rady rzadzic,
g: a'Kopyrto fiutti
t: gabinetami czlonkow
g: clicko interesante
t: innych parti
g: y dlathego
t: i dlatego
g: ksero Kurduplo Direktore
t: brat prezydenta
g: Bonzo kurduplo
g: ekscommunico
t: potepia
g: Donaldo platenko
t: Platforme Obywatelska
g: gumofilco Karatte
t: Samoobrone
g: a'Morda solare.
t: i Andrzeja Leppera.
g: Berreto furmano
t: chlopie
g: Rydzyko cikorroa
t: boj sie Boga.
g: Uno kurduplo la'bum cik-ciko
t: Premier obiecuje
g: La'Primo copulacjo
t: ze jest w dobrych stosunkach
g: Don Wonso Steropiano.
t: z Lechem Walesa.
g: Mega epilepsjo!
t: Jestem wstrzasniety!
g: la'Studnia beksa lala
t: i gleboko wzruszony
g: sauna libacjo
t: goracym przyjeciem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KociaK
Kotek ShaQ'a



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ziemia

PostWysłany: Śro 13:21, 24 Sty 2007 Powrót do góry

niezle:) hehe:) PoZdRaWiAm Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Hooded One
Demodras



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rypin

PostWysłany: Nie 15:09, 04 Lut 2007 Powrót do góry

Zpamietnika zolnierza:

Poniedizalek:
Szlismy z chlopakami na szkolenie, spotkalismy fajna laske... no to ja w krzaki.
To byl dobry dzien.

Wtorek:
Szlismy z chlopakami na szkolenie, spotkalismy dsoc zgrabnego faceta... no to go w krzaki.
To byl dobry dizen.

Sroda:
Szedlem sobie na przepustce, spotkalem chlopakow idacych na szkolenie...
To byl zly dzien.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KociaK
Kotek ShaQ'a



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ziemia

PostWysłany: Wto 10:26, 13 Lut 2007 Powrót do góry

Na faktach...


wszystko dzieje sie w domu milej starszej pani (okolo 80 lat) kobieta jest przed kaledą a zaraz po niej jest umowiona do fryzjera, wiec odklada 50 zeta na szafke.
Przychodzi ksiadz i nie widzac zadenej koperty z ofiara na kosciol podchodzi do szafki i bierze te 50 zeta na co babka mu mowi:
- to nie dla ksiedza, tylko na fryzjera...
ksiadz na to:
- Maryja nie chodzila do fryzjera...
na co rezolutna babcia mu mowi:
- A Jezus nie jezdzil bmkąSmile
i ladnie wyprasza ksiedza za drzwi:)

The end historyjki:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ShaQ
Sensei ShaQ



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:58, 13 Lut 2007 Powrót do góry

hehe szczera prawda...RazzP "a Jezus nie jezdzil BMK'a" dobre ;]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lauri
Mecenas



Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Wto 18:47, 13 Lut 2007 Powrót do góry

rezolutna Babeczka ;]

nie wiem jak potraktowac slowa ksiedza...ale jesli nie zartowal to jest to kolejny przyklad Ojca ktory minal sie z powolaniem Confused


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin